Archiwa kategorii: Bez kategorii

Chodnik na Rostworowskiego

Kilka dni temu (31 marca) rozpoczął się remont chodnika na ul. Rostworowskiego, choć Dzielnica  VIII nazywa tą ulicę Pszczelna. Mniejsza o to. Remont chodnika był koniecznością absolutnie bezdyskusyjną. Jest to niewątpliwie sukces na miarę dziesięcioletnich starań o remont ul. Zachodniej.

zdjęcie 1-1
Niestety remont prowadzony jest typowymi metodami niezmąconymi odrobiną myślenia. Chodnik ten prowadzi od ulicy Kobierzyńskiej do szkoły na ul. Pszczelnej. Rodzi się pytanie dlaczego nie został przeprowadzony np. w czasie wakacji, gdzie ruch do tejże szkoły jest minimalny? Trudno, być może zabrakło dobrej woli i pomyślenia, że ktoś może chcieć korzystać z chodnika. Na potrzebę chwili przyjmijmy, że nie było możliwości. 

zdjęcie 2-1
Kawał chodnika ogrodzono, brakło typowej informacji „przejścia nie ma”, jak można dojść do szkoły np. drugą stroną.

zdjęcie 4-1
Brakło dlatego, że dojście drugą stroną ulicy jest niemożliwe, bo… tam nie ma chodnika. Na upartego jest, taki szeroki na 40 cm albo udeptany trawnik.

Po przedarciu się tym niezwykle wąskim chodnikiem, aby bezpiecznie przejść przez ulicę, możemy skorzystać z przejścia.
Jest jedno ale.
zdjęcie 3-1
Ale dokąd prowadzi to przejście? Na drugą stronę ulicy, do remontowanego chodnika.

Polecam zapoznanie się z tymi widokami rano, gdy dzieci i rodzice idą do szkoły.

 

Czy naprawdę nikt nie pomyślał jak ważne jest zapewnienie na czas remontu odpowiedniej drogi do szkoły?

Typowa sobota na terenie Kapmpusu UJ

Dzisiaj przed południem Straż Miejska podjęła interwencję na ulicy Łojasiewicza na Kampusie UJ.
Łojasiewicza3

Kierowcy pozostawili samochodu w sposób nieprzepisowy, ignorując znaki zakazu, namalowane oznaczenia przystanku autobusowego oraz kompletnie blokując pieszym możliwości korzystania z chodników.
Łojasiewicza1 Łojasiewicza2 Łojasiewicza4 Łojasiewicza6

Nawet drogi pożarowe.
Łojasiewicza5

Dzisiejszy dzień nie był jakoś specjalnie wyjątkowy, tak jest tam tak zazwyczaj, każdy chce dojechać samochodem i go zostawić. To nic, że można tam bezproblemowo dojechać kilkoma liniami tramwajowymi.

Zastanawiające jest, jak to możliwe, że przy nowej inwestycji, nie zapewniono odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. Może warto brać architektów po studiach do projektowania takiej inwestycji.
O tym, że słabo spisał się tam architekt i o powszechnie panującym brudzie na ulicach (prowadząc budowę nikt ulic tam nie sprząta, widać to nawet na dzisiejszych zdjęciach) wkrótce w kolejnym wpisie. Tutaj można przeczytać jak wygląda „ulica” Gronostajowa.